Dzisiaj zwykły, szary dzień, na zwykłej szarej wiosce, spacer z psem w padole. Śmierdzieć/pachnieć dymem o tej porze, to coś przyjemnego. Poza tym to pocieszające, zwłaszcza teraz gdy pogoda (ta lepsza) nas zawodzi i odchodzi, a przed nami jeszcze kwiecień, więc wiatry, deszcze prawdopodobnie wrócą.... Wiosnę mamy późną zimą, jesień spadnie wczesną wiosną. Byle tylko lato dotrzymało harmonogramu. Piszę bo dostałem sugestię od pewnego "podglądacza", że powinienem na wstępie napisać kilka słów, co dzisiaj myślę. Więc piszę.
Pierwsze 3 zdjęcia to royksop!
OdpowiedzUsuń